wtorek, 11 listopada 2014

Odcinek 1

Odcinek 1!

Wczoraj mogliśmy wreszcie obejrzeć na ekranach naszych telewizorów pierwszy odcinek Violetty 3. Oczywiście był genialny, fantastyczny, słodki i romantyczny. Występowały w nim: Leonetta, Fedemiła, Diegesca, Naxi, Broduey&Camila, Ramallo&Olga, German&Priscilla.
A oto cały opis odcinka sporządzony przez nas:
Violetta od dwóch miesięcy miała trasę koncertową. Przez całe wakacje codziennie miała jakiś koncert. Trzeci sezon zaczyna się od tego, jak Violetta jest na lotnisku, i mówi, że nadal żyje "na walizkach", ale teraz się nigdzie nie przeprowadza, tylko, że nie wie, dlaczego zawsze na początku roku musi być na lotnisku. Potem ona i jej przyjaciele śpiewają najnowszą piosenkę "En gira". Po każdym koncercie dzielą się z You Mix'em i jego fanami swoimi wrażeniami. Nieco później podczas gdy Viola, Marco i Diego śpiewają za kulisami "Algo se enciende", a Ludmiła uczy się fizyki ( :D), Leon odbiera jakiś tajemniczy telefon. Viola była przekonana, że Leon coś ukrywa. Od dwóch miesięcy odbiera "jakiś telefon", po czym zaraz wychodzi od Violi, jakby to była jakaś straszna tajemnica. Kiedy Violetta się go pyta, kto dzwonił od zawsze mówi:"Fede, Andres itp." 
Nieco później cała ekipa pojechała na koncert do Barcelony. Zatrzymali się w hotelu. Marotti jednak powiedział, że jutro również dadzą jakiś koncert, ale jutro miał być dzień wolny. Są urodziny Violetty i Viola była smutna, że nie spędzi tego dnia z przyjaciółmi. Tymczasem Naty ciągle mówi Maxi'emu, że zapomniał o ich miesięcznicy i nie dał jej prezentu. Naty jednak nie wie, że każdy prezent dla niej, niszczy nieświadomie ona i Ludmiła. 
Jest dzień urodzin Violetty. Wszyscy złożyli jej tylko życzenia, nie było żadnej imprezy ani prezentów. Do tego Viola zobaczyła jakoś dziewczynę rozmawiającą z Leonem. Violetta w końcu szykuję się na koncert w tym dniu. Ludmiła jest na randce z Federico, więc Viola musi ją zastąpić w piosence "Destinada a brillar", w której sznury podnoszą Violę pod sufit. Tymczasem rozwścieczona Ludmiła przybywa z Fede i wrzeszczy na Naty. Przez pomyłkę walnęła w stół, który się zepsuł, ale uderzył w dźwignię, która znosi Violettę potem na dół. Violetta spada ze sceny...  ale ... łapie ją Leon...
<3 <3 <3
Violetta nie mogła uwierzyć temu, że ją uratował. Przytuliła się potem do niego i już nie miała żadnych wątpliwości, że ją kocha...
Ale Leon po przedstawieniu znowu odebrał telefon. Viola postanowiła go śledzić z Franczeską, bo gdzieś poszedł. Zatrzymał się najpierw przed kwiaciarnią i Violetta myślała, że on jest taki romantyczny, czuły, ale nagle poszedł w innym kierunku. Myślała, że kwiaty nie są dla niej. Leon wsiadł w taksówkę, a Viola w następną z Franczeską. W końcu Viola zobaczyła Leona rozmawiającego z jakoś dziewczyną. Nawrzeszczała na niego, ale on powiedział, że kwiaty są dla niej i, że ma jakoś jeszcze dla niej niespodziankę. Zaniósł ją na rękach do balonu, w którym mieli lecieć. Viola się strasznie ucieszyła, ale zapytała się go, czy ukończył kurs. To powiedział, że od dwóch miesięcy chodzi na kurs i go ukończył. W końcu wyruszyli. Ale podobno mieli być przywiązani liną, żeby nic im się nie stało. Leon zaśpiewał dla Violi jego najnowszą miłosną piosenkę: Amor en el aire. Jednak potem lina się zerwała, jak się to skończy?



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz